Administrator
Scenariusz do filmu
S.P.A.T
Bytom, godzina 8:00
Patryk: Cześć Dawid, Gdzie są wszyscy ?
Dawid: Nie wiem też, znikli wszyscy Bolek, Sowa, Kasztan, gdzie oni są ?
Patryk: O kurde, czy dzisiaj są testy na poligonie, mieliśmy chyba dzisiaj iść na paintball !
Dawid: Nie denerwuj mnie, przecież by nas zawołali...
Patryk: Która jest godzina ?
Dawid: Ósma
Patryk: Oni poszli przecież o siódmej, a potem jadą gdzieś do jakiejś ambasady ?
Dawid: Może zdążymy... ?
Patryk: No wiesz... paintball się już skończył, a gdzie ta ambasada jest to nie wiem.
Dawid: Cooo... ? Co my tu mamy czekać ?
10 Minut później ktoś dzwoni:
Drrrrrrr......
Patryk: Dawid odbierzesz!
Dawid: No... już idę.
Dawid podchodzi do telefonu...
Dawid: Słucham ?
Niewiadomy: Witam...
Dawid: Kto mówi ?
Niewiadomy: Ten który narobi ci dużo kłopotów !
Dawid: Mów kim jesteś, chyba nie wiesz z kim gadasz !
Niewiadomy: Wiem mówię ze starszym plutonowym S.P.A.T
Dawid zatyka ręką słuchawkę i woła Patryka: psss... namierz go !
Niewiadomy: 250 tysięcy widzę w ciągu 2 godzin, jeśli nie zabije dwóch zakładników !
Dawid: Ale jakich, co, kim jesteś, skąd masz nasz numer ?
Niewiadomy: Odezwę się za niedługo !
Dyyyyy.......
Dawid: Kurde, mam nadzieję że to żarty ! Patryk namierzyłeś go ?
Patryk: Nie... mogłeś go podtrzymać na lini jeszcze 6 sekund to bym go miał.
Dawid: I co teraz, nikogo nie ma, a jak on mówi na serio, mogą zginąć ludzie, to jakiś psychopata chyba !
Dryyyyy......
Patryk: To może on dzwoni ?
Dawid podbiega do telefonu...
Dawid: Haloo ??
Szef: To ja szef, chciałem was powiadomić, że was nie zabraliśmy gdyż starszych plutonowych nie zabiera się na takie testy.
Dawid:Dobrze, dobrze, ale teraz ktoś dzwonił że mamy dać mu 250 tysięcy, a jak nie to zginie dwóch zakładników, co mamy robić ?
Szef: Hmm... ale my przyjedziemy dopiero około godziny 14:00
Dawid: Ale my mamy 2 godziny by dostarczyć pieniądze
Szef: Przejmujecie dowodzenie, macie go zlikwidować!
Dawid: Ale skąd wziąć pieniądze?
Szef: Są w sejfie!
Dawid: Nie znam kodu tylko pan go zna !
Szef: 82659
Dawid: Jeszcze jedno jestem tylko ja i Patryk, a ten terrorysta jest na pewno uzbrojony !
Szef: Plan jest taki: Bierzecie kasę i broń, nie zakładajcie mundurów, idźcie po cywilu, by nie spłoszyć porywacza...
Dawid: Ja już kończę rozmowę zostało nam niewiele czasu
Szef: Dobrze, żegnam
Dawid: Dowiedzenia
Chwilę później...
Dawid: Patryk mamy zadanie do wykonania, trzeba zlikwidować tego porywacza
Patryk: Tylko nie wiemy gdzie on może być... !
Dawid: Ale przygotujmy się już gdyby zadzwonił, namierzymy go i odbijemy zakładników
Patryk: Ok.
Dawid: Gdzie go ostatnio namierzyłeś ?
Patryk: W okolicach Bytomia, i w jest gdzieś na naszej ulicy !
Dawid: Co... jak go nie mogliśmy namierzyć
Patryk: Może blokuje namierzanie... to na pewno spec od elektroniki !
Dawid: Dobrze... przygotujmy się !
Dawid i Patryk przygotowywują się do odbicia 2 zakładników...
Dawid: Jesteś już Patryk przygotowany...
Patryk: No pewnie...
Drrrrrr...
Dawid: To on na pewno, Patryk namierzaj !
Patryk: Ok.
Dawid odbiera telefon... i mówi:
Dawid: Halo ?
Niewiadomy: Witam, Witam... pieniądze macie wrzucić do śmietnika który znajduje się 2 ulice dalej od waszego budynków na północ ! Gdy wrzucicie kasę, odsuńcie się na około 100 metrów, żadnej policji, żadnej broni, jeśli wszystko gładko pójdzie to dam wam zakładników, jeśli nie zginą ! Wiesz co skrócę wam czas, macie 15 minut !
Dyyyyy...
Dawid: 10 minut ! nie mamy szans, namierzyłeś go Patryk ?
Patryk: Tak, znajduje się w pobliskiej kamienicy, na ulicy Witosa... Podejrzewam że jest w budynku albo 37, albo 38 !
Dawid: Dobrze... szybko nie mamy czasu !
Patryk: A kasa ?
Dawid: Chyba żartujesz, będziemy szybsi od niego !
Patryk: Aleee....
Dawid: Żadne ale szybko !
Patryk: Ok.
Patryk i Dawid wychodzą z budynku... i kierują się w stronę pobliskiej kamienicy...
Chwilę później...
Patryk: No... jesteśmy na miejscu, tylko który to jest budynek 37 czy 38 ?
Dawid: Hmm... sądzę że to budynek 37. Włazimy na komendę „Teraz”
Patryk: Dobra to ty mów
Dawid: Czemu zawsze ja ?
Patryk: Dobra to ja mówie !
Patryk lekko obciera swoje spocone czoło rękawem, lekko podnosi głowę i mówi...
Patryk: Teraz !
Patryk lekko uchyla drzwi bronią, Dawid pierwszy wchodzi, kuca i sprawdza teren..
Patryk: Czysto... wchodź !
Dawid: Już !
Patryk i Dawid po cichu wchodzą na górę... są na przed ostatnim piętrze, są przekonani ze na ostatnim jest porywacz, przygotowują się, po chwili weszli na górę, ale tam nikogo nie ma.
Dawid: O cholera ! To chyba nie ten budynek to budynek 38 !
Patryk: Ile mamy czasu ?
Dawid: 2 minuty, jeśli się spóźnimy to zakładnicy zginą !
Patryk: Szybko do drugiego budynku !
Dawid z Patrykiem szybko schodzą, po chwili widzą obok budynek 38 z otwartymi drzwiami... Zostało już niecałe 2 minuty !
Dawid: Wchodzimy !
Patryk: Będę cię osłaniać z tyłu !
Dawid: Nie, nie ma czasu, rozpoczynamy szturmowanie !
Patryk: Ale tam są zakładnicy !
Dawid: Musimy postawić wszystko na jedną kartę !
Patryk: Dobrze, obyśmy trafili w porywacza !
Dawid z Patrykiem wchodzą po cichu do budynku, gdy weszli usłyszeli wyraźne tupnięcie !
Dawid: To pewnie on, zdejmujemy go !
Patryk: Ok.
Patryk wychylił głowę by zobaczyć gdzie jest porywacz, zobaczył go po lewej stronie piętro wyżej, i szepnął do Dawida !
Patryk: Jest na 11 godzinie
Dawid: Wchodzimy jak policzę do 3
Patryk: Tylko celuj w porywacza
Dawid: 1, 2, 3 !
Patryk z Dawidem wyskakują i zaczynają szturmowanie !
Dawid: S.P.A.T, nie ruszaj się !
Niewiadomy: Cooo !!!
Patryk z Dawidem zaczynają strzelać w stronę porywacza...
Patryk: Trafiłem go !
Dawid: Ja też !
Porywacz upada na ziemię, ostatkami sił celuję w Patryk..., naciska spust ! Dawid widzą to szybko celuje w porywacza i zaczyna strzelać...
Patryk: Uratowałeś mi życie !
Dawid: Ty też mi wiele razu uratowałeś życie w różnych wyprawach.
Patryk: Chodź rozwiążemy zakładników.
Patryk z Dawidem rozwiązują porywaczy, Patryk pyta się jak mają na imię ?
Natalia: Ohhh... Dziękuję, myślałam że on nas zabije, mam na imię Natalia...
Kamila: Ja mam na imię Kamila, wielkie dziękuję, ten psychopata nas porwał i chciał nas zabić, potwornie się bałam !
Patryk: Dobra, chodź Dawid do bazy zaopatrzymy im rany, a przy okazji napijemy się kawy...
Dawid: Bardzo dobry pomysł...
Patryk: Wstawaj Kamila i Natalia, musimy iść
Kamila: Nareszcie..., Natalia wstawaj !
Natalia: Ooo...moje plecy tak mnie bolą...
Dawid, Patryk oraz Natalia i Kamila idą do bazy...
Koniec
Offline
Ja polecam skorzystanie z poradnika jak się pisze scenariusze, bo ten jest napisany źle.
oto link: http://forum.kamera-akcja.pl/viewtopic.php?t=1427
"Ucz się synu, ucz!"
Offline
Administrator
Oj Patryk, jakoś niedawno mówiłeś że scenariusz jest świetny. Ty wogule nie umiesz pisać scenariuszy, i nie obraź sie. Filmy które dotychczas nakręcone był to nawet nie miały scenariusza. A więc prosze o wyrozumiałoś. Aha i zwrot "Ucz się synu, ucz!". Proszę o nie pouczanie, nie jesteś lepszy. :-)
Offline